niedziela, 15 lutego 2015


Kochani nasze SZCZĘŚCIE jest ogromne i przychodzi do nas 
małymi krokami każdego dnia...

Piszecie tak wiele ciepłych słów...
Tyle podziękowań..., że aż łza się w oku kręci...

I nikt już nie pyta czy to miało sens...noce nie przespane...
pukanie do drzwi sponsorów... wycinanie, przyklejanie,...
i te nieustanne telefony i pytania "Czy wszystko mamy"...

Ja mogę się przyznać prywatnie, że czasami mam wrażenie,
że nasz dom to biuro TPG... że nasz duży pokój
to sekretariat z prawdziwego zdarzenia...
a nasza sypialnia to często budka telefoniczna....

Ale dla WAS warto!!!

Zapraszamy Was do Nas ...do Naszego miasta...

Dziękujemy za Waszą obecność....
i prosimy o motywację... bo pomysłów worek czeka :)

 Iwona Sondej-Pawlak
zwana "Sekretarką"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz, jak zaczynaliśmy akcję :